Bycie dzielnicowym...
Dzielnicowy to policjant, który najlepiej zna potrzeby i kłopoty mieszkańców w swoim rejonie. W każdej sytuacji można na niego liczyć. Tak było i tym razem, kiedy młodzi ludzie zakłócali porządek innym lokatorom. Funkcjonariusz podjął interwencję, podczas której nie pierwszy już raz ujawnił narkotyki.
Dzielnicowy rejonu miejskiego nr 7 mł.asp. Maciej Rajewski ma już niejeden sukces w swojej służbie. Wykrywał sprawców przestępstw, zatrzymywał pijanych kierujących. W zainteresowaniu dzielnicowego jest wszystko co dzieje się na jego terenie. Obchody, bystre oko, spotkania i zbieranie informacji to codzienność jego służby.
Podczas jednej z nich policjant uzyskał informację, że w jednym z bloków w pomieszczeniu piwniczym często gromadzą się młodzi ludzie. Postanowił sprawdzić cel przebywania tam młodych osób.
Jego podejrzenia okazały się słuszne, a wzbudził je znany dzielnicowemu 18 -latek, który trzymał w ręku tzw. „skręta”. Ponadto okazało się, że podczas kontroli torby należącej do chłopaka funkcjonariusz znalazł ziele konopi indyjskich. Według polskiego prawa, posiadanie nawet niewielkiej ilość narkotyków jest zabronione. Mężczyzna został zatrzymany.
Według ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii za posiadanie narkotyków grozi kara pozbawienia wolności do lat 3.
asp. Beata Budzyń/AG